Wycieczka kajakami i rowerami wodnymi była największą atrakcją dla młodych piłkarzy JKS podczas piątego dnia obozu w Sierakowie. Malowniczo położony akwen Jeziora Jaroszewskiego był, tym razem, nieco wzburzony podmuchami wiatru. Na szczęście obyło się bez niespodziewanych przygód, nie licząc jednego uszkodzonego steru przy rowerze wodnym. Czteroosobową załogę na brzeg sprowadziła motorówka. Poza tym rutynowo: rozruch od rana, śniadanie, zajęcia w Kwilczu, Msza Św., obiad. Popołudniowy trening, w związku z wycieczką, odbył się na obiektach TKKF. Po nim drużyny, pod opieką trenerów, udały się na drobne zakupy do okolicznych sklepów. Po kolacji planowane było wspólne oglądanie meczu Ligi Mistrzów, ale niestety na ośrodku nie ma pakietu zawierającego program Polsat Sport. Wiadomości sportowe i zapowiedź Igrzysk Olimpijskich musiały nam wystarczyć. Cisza nocna, a jutro zawody – dzień rekreacji.